![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcqIAET3YIJt9sv7iKRZIYFBQe4w71USQPeYh_iHAlTXl8jojn7l87rEWmf50KE9-B4nyeos20pILf8pg13DTUp77u4ON5-QxggeT7p2B6n0T8CaK-L_UwHT5ZMUZlAIfqQ0SBys8M8E1-/s200/male_dla_Marty_foto2.jpg)
To jak na razie najbardziej radosne moje dzieło :) naszyjnik dla mojej przyszłej synowej ;)
Materiały: linka jubilerska, srebrne zapięcie (federing, łapaczki i kółeczko), małe szklane koraliki, małe białe koraliki - lekko przezroczyste, kilka małych złotych koralików, te większe czerwone i niebiesko są plastikowe.
Wykonanie: nawlekanie na linkę, zapięcie wzmocnione klejem i kuleczkami zaciskowymi.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVQNA1gZNRna86gxbYesNdF9R2QprjjRFKnS_wvGOVFXfpc6NT1S6bsf0jupfzIwCvUUHgcTDMscOgdw8Vo3CTIZSriZEIEan6N5O12TJrYWoP2et6_nlCr4LCqAn6GdEg3Ie0JOXvSVxq/s200/male_dla_Marty_howlit_srebro_foto_z_boku.jpg)
Drugi prezent: naszyjnik ze srebra i howlitów (turkus ale niestety syntetyczny).
Materiały: linka jubilerska stalowa, zapięcie (federing, łapaczki i kółeczko), rurki srebrne wygięte, kulki howlitu o średnicy 8 mm.
Ładny mi się udał. Synowa to niebieskooka blondyneczka :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyMP84CWPxEJrSG43YWMxjDSwJHdOINwtYQvme49oIIfCVAS-FA2dkim_sIUvHfSoXB__vVbCcyJndsQ7FhX7I2X9-HzkCKZtXbTgnJ6ntR90QmNJNf2BO-j6_omPoeW-vhNlM9Voybslq/s200/kolczyki_cloisanne.jpg)
Jedne z pierwszych kolczyków, jakie zrobiłam. Nie miałam jeszcze wtedy odpowiednich narzędzi, więc pożyczyłam od męża kombinerki. Takie zwykłe. Zbyt mało precyzyjne są i pogięty drut mam.
Materiały: bigle srebrne z kulką, srebrny drut o średnicy 0,5 mm, srebrne kulki cięte, koraliki cloissane czerwone.
Jak tylko dostałam narzędzia, przerobiłam je czym prędzej: nie mają srebrnych kulek i są na srebrnej szpilce. Zdjęcia nowych oczywiście nie posiadam...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaTB_ManXY-q2a2iGGaCrpJhSxGF3qr_KmPZauxe4Pmru_Y3d38V2TxThc4ymhKdWvyndN0CFd8C1UBMCdNQa5Pd_Y-BUYYVMHBw0Iu5AP249YaNDYyJRUt1nMmydAHt3fgAz7vyrf3wEc/s200/komplet2_male.jpg)
To lubię i noszę często: komplet: naszyjnik i bransoletka z korala i srebra. Lubię koral. Bardzo.
Materiały: koraliki owalne koral długości 13 mm szerokości 10 mm, rurki srebrne skręcane, srebrne zapięcie.
Wykonanie: 20 minut :) a uprzednio 2 godziny wybierania materiałów w necie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEij5gjr-mbIdB_MpIJllpkWZglak3cvJslnuIeunNvm1jp_UYRUqzGXD72VcDDtMztIRdhI7p7XkxAOWIGynR9QQ2P6otUvKjYLx7I8s-znHdCUeYa0PFBouYxA7UAF6_VxNOWgtVKluJ7g/s200/kolczyki_howlit_niebieski.jpg)
Odkąd zrobiłam te kolczyki zabieram się, by je poprawić i... nie miałam okazji. Źle się układają, haczą. Ale ładne.
Materiały: bigle srebrne zapinane, drut srebrny o średnicy 0,5 mm i kulki howlitu o średnicy 5 mm, kulki zaciskowe tutaj również dla ozdoby.
Resztę muszę obfotorgafować.